Wspieranie układu przedsionkowego

Czasem bywa tak, że trafiają do nas dzieci, które mają trudności z przemieszczaniem się, z utrzymaniem równowagi w różnych pozycjach. Zawsze podejmujemy działania, których celem jest zdiagnozowanie tego stanu rzeczy, jednak bardzo często dziecko wymaga wsparcia w zakresie wzmacniania napięcia mięśniowego. Słaby brzuch utrudnia bowiem opanowanie prawidłowych mechanizmów równoważnych. Bywa jednak również tak, że mamy do czynienia z zaburzeniami układu przedsionkowego. Czym się one objawiają?

Przy nadreaktywności można zaobserwować takie zachowania jak unikanie zabaw na karuzeli czy zjeżdżalni oraz niechęć do huśtania się. Dziecko będzie sprawiało również wrażenie niezdarnego. Porusza się powoli i ostrożnie, bywa także, że często się przewraca. Ma lęk wysokości i/lub chorobę lokomocyjną. Często sygnalizuje również, że potrzebuje wsparcia ze strony osób dorosłych w trakcie zabaw, zwłaszcza tych wymagających oderwania nóg od podłoża. Nie lubi także gwałtownych zmian pozycji głowy, ponieważ czuje się wówczas niepewnie. W takiej sytuacji dziecko nie będzie chciało wspinać się na drabinki, skakać na piłce rehabilitacyjnej czy spacerować po niestabilnym podłożu. Konieczne więc będzie stopniowe oswajanie go ze zmiany położenia. Żeby jednak wprowadzić zabawy na sprzęcie podwieszanym trzeba będzie uzbroić się niekiedy w dużą dozę cierpliwości. Tempo nie może być zbyt szybkie, żeby jeszcze bardziej nie wystraszyć dziecka. Warto też, w przypadku pojawienia się takich objawów, skonsultować się z terapeutą odruchów.

Druga sytuacja ma miejsce, gdy dziecko jest podreaktywne, czyli nie dostrzega bodźców albo dostrzega je tylko wówczas, gdy są bardzo intensywne. Okazuje się, że w takiej sytuacji, młody człowiek może w ogóle nie zauważać, że ktoś nim porusza. Gdy zostanie raz wprowadzony w ruch, to huśta się lub kręci bardzo długo i nie ma zawrotów głowy. Nie zawsze zauważa, że się potyka czy upada. Może się nie reagować w sposób właściwy, a w konsekwencji nie uchroni się przed upadkiem.

Ciekawa sytuacja jest również wówczas, gdy dziecko jest poszukiwaniem sensorycznym w obrębie zmysłu przedsionkowego. Okazuje się bowiem, że to zaburzenie można dość łatwo pomylić z ADHD. Dziecko bowiem jest w ciągłym ruchu. Cały czas biega, skacze lub kręci się wokół własnej osi. Może celowo odbijać się od mebli lub wprowadzać w ruchu siedząc na fotelu bujanym. Nie ma także problemów z nagłymi zmianami pozycji oraz chętnie korzysta z aktywności na huśtawce czy trampolinie.

Co więc można zaproponować dzieciom z zaburzeniami przedsionkowymi? Warto wykorzystać kilka prostych aktywności takich jak:
1) Udawanie chodu różnych zwierząt;
2) Turlanie się;
3) Czołganie, np. przez tunel lub pod krzesłami;
4) Wiszenie na drążku;
5) Wykonywanie przewrotów w przód i w tył;
6) Zabawy na placu zabaw, przy czym należy wprowadzić tutaj ograniczenia na karuzele (ruch obrotowy bowiem bardzo mocno pobudza układ nerwowy);
7) Warto także zaangażować dziecko w prace domowe, np. w mycie podłóg czy ścieranie kurzu w pokoju – jeśli wprowadzony zostanie pewien aspekt zabawowy lub rywalizacja (np. kto pierwszy) to może to okazać się świetną atrakcją dla dzieci;
8) Skakanie na jednej lub dwóch nogach;
9) Przeskakiwanie przez przeszkodę, np. rozłożoną na podłodze linę, poduszkę;
10) Wskakiwanie i zeskakiwanie z materaca – można wyznaczyć miejsce, do którego dziecko powinno doskoczyć w trakcie;
11) Wspólne wykonywanie pajacyków;
12) Ciągnięcie się po podłodze w kocu;
13) Turlanie się po materacu i przenoszenie zabawek z jednego końca na drugi;
14) Podnoszenie stopami zwiniętych skarpetek i wrzucanie ich do pojemnika;
15) Bujanie dziecka w kocu;
16) Maszerowanie w rytm muzyki – można połączyć to z przenoszeniem książki na głowie (będziemy dodatkowo wspierać prawidłową postawę);
17) Skakanie z wykorzystaniem trampoliny, gumy, skakanki czy zabawa w klasy.


Ćwiczenia, które proponujemy dzieciom nie są skomplikowane. Zawsze wcześniej dobrze jest przećwiczyć je na sobie, żeby sprawdzić, czy dzieci dadzą sobie z nimi radę. Zawsze też dbajmy o to, aby były one prezentowane w formie zabawy. Dziecko ma bowiem czuć przyjemność w ich trakcie a nie przymus. Dzięki temu, chętnie będzie je wykonywało.