Trudne zachowania, emocje, konflikty dzieci, relacje, komunikacja.

Praktycznie każde dziecko w większym lub mniejszym stopniu ma problem z emocjami, a te, u których rozwój społeczny przebiegał w sposób zakłócony, potrzebują dodatkowej pracy w tym zakresie. Rozwój emocjonalny jest mocno powiązany z rozwojem społecznym, gdyż nasze emocje od samego początku wiążą się z ludźmi wokół nas. Wszyscy potrzebujemy, oprócz zaspokojenia podstawowych potrzeb, również satysfakcjonujących relacji z innymi ludźmi. Tak samo jest z dziećmi i ich rówieśnikami.
Często jednak dzieci nie potrafią nawiązać takich relacji, a tym bardziej ich utrzymać. Jest to często związane z brakiem kompetencji w zakresie stosowania umiejętności społecznych. Niektóre dzieci z łatwością odnajdują się wśród rówieśników, uwielbiają być w centrum uwagi i potrafią bawić się z każdym, inne niestety nie. Te dzieci nie potrafią poradzić sobie z emocjami, oddalają się od zabawy, psują ją innym, wciąż się kłócą, łatwo ulegają namowom albo nie potrafią zaakceptować zdania rówieśnika, mają trudności z przestrzeganiem reguł, nie potrafią wskazać ulubionego kolegi bądź koleżanki. Co wtedy czują takie dzieci? Mogą odczuwać silny stres lub lęk, może brakować im odwagi, aby nawiązać relację czy też umiejętności do podtrzymania rozpoczętej rozmowy lub tak bardzo chcą zwrócić na siebie uwagę, że zaczynają łamać zasady i normy wspólnego przebywania w grupie. Dlatego ich zachowanie zostaje uznawane za nieakceptowane społecznie.
Dziecko może nauczyć się funkcjonować w grupie społecznej według powszechnie przyjętych i akceptowanych norm i zasad zachowania. Służą temu TUSy, które są formą wsparcia polegającą na treningach prawidłowych zachowań społecznych, dają ich uczestnikom szansę przećwiczenia, a także możliwość całkowitej zmiany określonego zachowania.
TUS to skrót od słów Trening Umiejętności Społecznych. To wsparcie, które odbywa się poprzez zabawy i ćwiczenia w grupach. Dzięki takim treningom dzieci uczą się prawidłowych zachowań społecznych, prawidłowej komunikacji, zasad przyjmowania krytyki oraz jej tworzenia, trenują rozpoznawanie i kontrolowanie emocji oraz współpracę we wzajemnym szacunku i nabierają wiary we własne możliwości.
Dlatego też Trening Umiejętności Społecznych może ich wspomóc w nabywaniu i rozwijaniu tych umiejętności. Szybkość reakcji rodziców, jak i nauczycieli jest tu więc bardzo ważna. Nie powinni oni bagatelizować trudności, o jakich wcześniej pisałam.
Skąd więc wiemy, że TUS jest potrzebny i czy możemy go choć w jakimś stopniu przeprowadzić w domu?

Warto obserwować dziecko, jego zachowania w grupie (dorosłych jak i dzieci) i różnych sytuacjach społecznych (gdy poznaje nową osobę, podczas zabawy na podwórku, na zakupach, podczas załatwiania różnych spraw). Jeśli zauważymy, że nasze dziecko woli bawić w samotności nie chce spędzać czasu w grupie rówieśniczej,niechętnie bierze udział w zabawach czy zajęciach, ciężko mu nawiązać kontakt z innym dzieckiem, boi się nowych osób, z pewnością warto zainteresować się przyczynami takiego zachowania. Dzieci, które potrzebują wsparcia w tej sferze, to również te, które nie są akceptowane a nawet odrzucane przez inne dzieci z uwagi na swoje zachowanie i nieumiejętność dostosowania się do reszty grupy oraz panujących w niej norm i reguł.

Jak pomóc dziecku w domu? Ważny jest przekaz, jaki dzieci dostają od rodziców. Pierwszymi osobami do obserwacji są zawsze rodzice i w następnej kolejności rówieśnicy. Dziecko uczy się przez obserwację. Jeśli rodzice chętnie nawiązują nowe znajomości, są życzliwi i otwarci w stosunku do innych, to dziecko będzie ich naśladowało. Przekonania, że „można liczyć tylko na siebie”, „inni są źli”, „lepiej z nikim nie rozmawiać” wzmacniają zachowania unikające jakichkolwiek interakcji z drugim człowiekiem.
Na pewno przydatne mogą okazać się bajki terapeutyczne, książki opisujące uczucia takie jak: „Jesteś ważny, Pinku! Książka o poczuciu własnej wartości dla dzieci i dla rodziców trochę też”, ”Uczucia Gucia”, „W głowie się nie mieści. Daj upust emocjom”, „Self-regulation. Opowieści dla dzieci o tym, jak działać, gdy emocje biorą górę”.
Świetnym pomysłem dla młodszych dzieci są „kalambury uczuć”. Podczas zabawy rodzice pokazują mimiką twarzy różne uczucia, dzieci mają za zadanie odgadnąć jakie uczucie rodzic pokazuje.
Na rynku są również dostępne ciekawe gry planszowe, które oprócz dobrej zabawy, dostarczają opiekunowi wiele informacji na temat stanu psychicznego dziecka jak i umiejętności radzenia sobie z uczuciami i różnymi sytuacjami społecznymi. Polecam gry takie jak: „Góra uczuć”, „Emocje”, „Kalejdoskop emocji” czy „Odkrycia. Poznać i zrozumieć siebie”.

Pamiętajmy, by nie ustępować dziecku wtedy, gdy swój cel chce osiągnąć niewłaściwymi środkami takimi jak: krzyk, bicie, płacz, rzucanie się na ziemię, tupanie. Ustępując w takiej sytuacji, utwierdzasz dziecko, że te metody są skuteczne, co za tym idzie, będzie je powtarzało częściej, aż w końcu za każdym razem, gdy mu czegoś odmówimy. Podczas takich wybuchów nie dyskutujmy z dzieckiem, poczekajmy, aż ochłonie i wtedy porozmawiajmy z nim, nie przekupujmy, przypomnijmy ustalone wcześniej zasady. Natomiast zwracajmy uwagę na każde pozytywne zachowania, dużo chwalmy.
Kolejną rzeczą jaką możemy zrobić dla swojego dziecka, to umożliwienie mu wielu różnych kontaktów z rówieśnikami. Nie chodzi tu tylko o grupę przedszkolną czy klasę. Warto zabierać dziecko w różne, ciekawe miejsca, na place zabaw, do kawiarni dla dzieci, na zajęcia dodatkowe, spotkania, przedstawienia itp. Uczymy go wtedy umiejętności czekania na swoją kolej, proszenie o pomoc, akceptowanie środowiskowych zasad, branie odpowiedzialności za swoje zachowania, przewidywanie konsekwencji swoich czynów, planowanie działań.
Twórzmy w domu symulacje różnych sytuacji z codziennego życia oraz w jaki sposób może w danych okolicznościach reagować dziecko.
Na końcu lecz nie najmniej ważna, to po prostu rozmowa. Rozmawiajcie o uczuciach, o swoich mocnych i słabych stronach, co w sobie lubicie, a czego nie, z czego jesteście dumni, w czym jesteście dobrzy. Warto przegadać każdą sytuację szkolną bądź przedszkolną, zaproponować rozwiązania i pomyślcie razem jak można było uniknąć konfliktu bądź kłótni, co może dziecko zrobić kolejnym razem.

Jeśli nie potrafimy poradzić sobie sami z problemem dziecka, kolejnym krokiem jest poszukanie grup, w których prowadzony jest TUS i dać dziecku szansę na rozwój poprzez pomoc specjalistów.

Natalia Pośpiech
Pedagog, terapeutka integracji sensorycznej.

W przypadku niektórych dzieci, przed uczestnictwem w grupie wskazana jest terapia indywidualna dziecka i dopiero po nabyciu przez dziecko większej świadomości w obszarze swoich emocji, potrzeb oraz umiejętności społecznych zalecany jest udział w zajęciach grupowych. Może to być bardzo ważny etap, który pomoże dziecku lepiej funkcjonować w grupie.