Odruch kroczenia (chodu automatycznego)

Dziecko przychodzi na świat wyposażone w odruchy. Ich obecność lub brak dostarcza nam informacji na temat mózgu i centralnego układu nerwowego dziecka oraz o jego całościowym rozwoju. Bez tych odruchów dziecko nie potrafiłoby na przykład przejść przez kanał rodny, wziąć pierwszego oddechu, nie umiałoby ssać piersi matki lub butelki tuż po narodzinach, a w późniejszym rozwoju nie potrafiłoby pełzać, raczkować czy chodzić.

Każdy odruch ma podstawową rolę do spełnienia, ponieważ przygotowuje organizm do następnych etapów rozwoju i ćwiczy odpowiednie schematy ruchowe.
Odruchy pierwotne pozwalają dziecku poradzić sobie z nowym środowiskiem i obcymi bodźcami. To reakcje, które wspomagają niedojrzały system nerwowy w rozwoju.

Pojawienie się odruchów w odpowiednim czasie i z odpowiednią siłą zwiastuje prawidłowy rozwój funkcji motorycznych, percepcyjnych i emocjonalnych. Niepokojący jest zarówno brak danego odruchu, jak i jego niezanikanie u malucha w odpowiednim wieku. Rozwijają się już w życiu płodowym i w pierwszych miesięcy życia pomagają maluszkowi przeżyć i odnaleźć się w nowym świecie. Jeżeli natomiast jakiś odruch pojawia się z opóźnieniem i z mniejszą siłą to prowadzi to do powstania zakłóceń rozwojowych.

Dzieci różnią się między sobą i występują u nich tak zwane różnice osobnicze, dlatego nie warto porównywać dzieci między sobą. Oczywiście, istnieją tak zwane normy rozwojowe, jednak każde dziecko rozwija się w swoim, indywidualnym tempie.
W kontekście odruchów na szczególną uwagę zasługują dzieci przedwcześnie urodzone. U nich odruchy mogą być nieobecne, co jest przejawem niedostatecznej dojrzałości ich ośrodkowego układu nerwowego. Jednak odpowiednia ich stymulacja taka jak kangurowanie, przytulanie, masaże rączek, nóżek, twarzy, jednoczesne delikatne dotykanie dziecka i mówienie, może proces wykształcania odruchów znacznie przyspieszyć.

Jak wywołać odruch kroczenia?

Odruch kroczenia wywołuje się poprzez uniesienie dziecka podtrzymując je pod pachami, następnie oparcie nóżek dziecka o podłoże.
W ten sposób dziecko prostuje nogi, tułów i głowę, samo podtrzymuje większą część swego ciała. Kolejna faza to wykonywanie rytmicznego, naprzemiennego ruchu, który bardzo przypomina chodzenie.
Odruch kroczenia powinien zintegrować się w 2-3 miesiącu życia dziecka.

Co jeśli odruch pozostanie?

Prawidłowy rozwój tego schematu odruchu wpływa i stymuluje rozwój i dynamikę mięśni kręgosłupa i brzucha, pozwala ukształtować umiejętność utrzymywania równowagi podczas ruchu w przestrzeni, kształtuje naprzemienne schematy ruchów, przygotowuje dziecko do raczkowania i chodzenia.
Dzięki rozwojowi odruchu posiadamy stabilność, pewność w obrębie koordynacji ruchowej, umiejętność z zakresu motoryki dużej – bieganie, skakanie, wspinanie. Prawidłowa jest również równowaga statyczna i dynamiczna, postawa i stabilność. Kształtuje się chód bilateralny.

Brak odruchu może wskazywać na uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego.
U niektórych dzieci przy wywołaniu tego odruchu można zauważyć stanie na palcach, co może wskazywać na podwyższone napięcie mięśniowe o typie kurczowym, reakcja niesymetryczna zaś na niedowład połowiczy.

Dziecko z niezintegrowanym odruchem kroczenia ma:
• kłopoty z ruchem naprzemiennym, szczególnie na boki.
• trudności z przenoszeniem ciężaru ciała z jednej nogi na drugą.
• opóźnienie w rozwoju dojrzałego chodu naprzemiennego.
• słabą kontrolę ruchową.
• słabe zachowanie równowagi podczas pełzania, chodzenia, biegania.
• opóźniony rozwój widzenia trójwymiarowego i widzenia na odległość.
• słabą orientację w przestrzeni.
• tendencję do odrzucania nowych informacji.
• trudności ze skupieniem się.
• wolniejsze tempo myślenia i nauki, kłopoty z dywengercyjnym, twórczym, kreatywnym myśleniem.
• Może mieć hiperaktywność – ADHD, ADD.
• słabo rozwiniętą perspektywę i przewidywanie następnych kroków.

By pomóc dziecku w zintegrowaniu odruchów pierwotnych warto udać się do terapeuty integracji sensorycznej, terapeuty specjalizującego się w terapii Masgutowej lub INPP lub fizjoterapeuty. Za najskuteczniejszą metodę rehabilitacji uznaje się integrację sensoryczną, która opiera się na celowej organizacji zmysłów.

Metody te polegają na masażach, zadaniach, ćwiczeniach fizycznych wzorowanych na naturalnych wzorcach ruchowych, które wykonuje rozwijające się dziecko podczas pierwszego roku życia. Codzienne ćwiczenia polegające na tym, by nauczyć mózg schematów ruchów wygaszających odruch. W ten sposób dokonuje się reorganizacja układu neuromotorycznego.

Po jakimś czasie terapii można zaobserwować jak mijają pewne fizyczne , emocjonalne
i poznawcze problemy. Metody te jednak wymagają systematyczności, codziennej motywacji
i powinno się je stosować co najmniej rok.

Natalia Pośpiech
Pedagog, Terapeuta Integracji Sensorycznej, Terapeuta Ręki