Jak reagować na agresję dziecka?
Problem agresji u dzieci jest poważny. Każdemu rodzicowi zależy, by jego dziecko potrafiło się zachować odpowiednio do sytuacji, nie krzywdziło innych, było empatyczne i pełne zrozumienia dla wszystkich. Zachowania typu bicie, gryzienie, popychanie najlepiej jakby nie miały miejsca i nie stały się wyuczonym wzorcem reagowania dziecka, który jest najprostszym rozwiązaniem, zawsze działającym, a z którym coraz trudniej będzie się uporać.
Dzieci zachowują się w ten sposób, bo nie wiedzą jak inaczej mają osiągnąć swój cel, ale także nie wiedzą jak sobie poradzić z tym, że podczas złości i stresu ich ciało się napina, puls przyspiesza, zaczynają szybciej oddychać, zaciskają się zęby czy pięści. W sytuacji, gdy chcą coś osiągnąć, ale tego nie dostają zaczynają się dziać dziwne rzeczy z ich ciałem i emocjami. Reagują tak jak potrafią, bo nikt ich nie nauczył jak sobie radzić z tym wszystkim co odczuwają. Walczą najczęściej w sposób intuicyjny i instynktowny. Chcą być skuteczne, a najszybciej osiągają sukces kiedy są agresywne. W sytuacji, gdy dziecko jest spokojne i próbuje delikatnie negocjować, to najczęściej nie dostanie tego, czego chce.
Przytoczę taki przykład: dziecko chce jakąś zabawkę w sklepie i prosi spokojnie rodzica o nią- najczęściej jej nie dostanie, ale jak zacznie płakać, krzyczeć, bić rodzica- to jest dużo większe prawdopodobieństwo, że dostanie ją, że rodzic dla świętego spokoju da mu to, co chce. Kolejny przykład: przedszkole, dzieci bawią się na dywanie, dziecko chce klocek, którym bawi się inne dziecko, podchodzi i grzecznie prosi o klocek. Jak już zdążyliśmy się domyślić, zazwyczaj nie dostaje zabawki, którą chce, ale jak podejdzie, poprosi i nie dostanie, zacznie krzyczeć, szarpać, może nawet uderzać drugie dziecko, to praktycznie za każdym razem dostanie pożądaną rzecz. Czego to go uczy? Agresja działa i to lepiej niż inne metody.
Zadaniem rodziców w takim razie jest nauczyć dziecko, że cele osiąga się nie krzykiem, przemocą, wymuszaniem.
Podczas agresji na rodzicach sytuacja może wyglądać zupełnie inaczej. Rodzic musi pokazać dziecku, że metoda agresji czy to słownej czy fizycznej nie działa, nie jest skuteczna. Żeby była nieskuteczna trzeba przestać się zgadzać na różne rzeczy, gdy dziecko próbuje wymusić na nas coś agresją, krzykiem itp. Konsekwentnie nie zgadzać się na to. Agresji powiedzieć stanowcze NIE. Natomiast jeśli chodzi o agresję do innych dzieci, to może zabrzmi to tendencyjnie, należy rozmawiać, tłumaczyć, współpracować z innymi rodzicami i nauczycielami w przedszkolu lub szkole. Wspólny front, to najlepsza metoda, by dziecko zrozumiało, że metoda agresji nie działa,… ale ona rzeczywiście musi nie działać. Co to oznacza? Za każdym razem kiedy dziecko próbuje wywrzeć na nas coś nieodpowiednim sposobem (bicie, krzyk, płacz) nie może tego dostać! I na odwrót. Oznacza to więc, że to rodzic musi wykonać ogromną pracę, by w każdym miejscu czy to w domu, w sklepie, w szkole czy przedszkolu, obowiązywały takie same zasady. By osiągnąć sukces, by działała rozmowa, dyplomacja, negocjacja, kompromis, a nie krzyk, bicie czy płacz. To wymaga niebywałej konsekwencji i bezkompromisowego trwania przy podjętych postanowieniach.
Agresja więc jest zjawiskiem dość częstym i nie jest czymś niezwykłym. Reakcja natomiast osoby dorosłej powinna być uzależniona od kilku czynników: wieku dziecka, sytuacji w jakiej się znajdują, wcześniejszych ustaleń. Zawsze jednak powinna być taka sama. Bić nie wolno nikogo i nikt nie może bić dziecka i to powinien być bardzo wyraźny przekaz.
Jak w takim razie reagować w momencie pojawienia się agresji w sklepie lub innym publicznym miejscu?
➔ Nie rozmawiaj o złości i agresji kiedy dziecko właśnie ją przeżywa (poczekaj aż się uspokoi)
Dziecko bije rodzica lub go popycha, okłada piąstkami. Pierwsza zasada to zachować spokój i nie dać się ponieść emocjom. Reakcja powinna być bardzo stanowcza. To my powinniśmy panować nad sytuacją i pokazać dziecku, że takie zachowanie nie jest odpowiednie. Należy natychmiast powiedzieć, że nie wolno bić i nie chcecie żeby dziecko tak się zachowywało, możemy odejść i zacząć robić swoje rzeczy. Nigdy nie bagatelizujmy takiego zachowania, nie obracajmy w żart. Jeśli jest to bardzo małe dziecko można chwycić go za rączki i przenieść w miejsce bardziej spokojne i z mniejszą ilością ludzi. Poczekać aż dziecko się uspokoi. Nie pozwalaj się bić, jeśli to konieczne, przytrzymaj rączki dziecku. Kiedy dziecko się uspokoi, wtedy porozmawiajcie. Wytłumacz dziecku, że nie akceptujesz takiego zachowania, nie wolno nikogo bić. Powiedz, że takim zachowaniem nic nie wskóra (tu rozmowa zależy od sytuacji), zaproponować jak inaczej mogło zareagować. Często rodzice zniechęcają się przy bardzo gwałtownym wybuchu złości, bo nie są w stanie wytrwać ataku, który przedłuża się i zmienia formy. Jednak jest tak, że takie reakcje zawsze działały i dziecko o tym wie, bo przyzwyczajone jest, że jak zrobi to wystarczająco widowiskowo, osiągnie to, czego chce. Nie możemy wtedy się poddać, bo powielimy schemat.
Pamiętajmy, że najważniejsze, to zrozumieć dlaczego nasze dziecko wpada w złość, co się takiego stało, co chciało uzyskać. Łatwiej nam będzie unikać tego typu sytuacji w przyszłości. Jeśli dziecko zawsze urządza histerię, gdy nie chcecie mu czegoś kupić w sklepie, to kolejnym razem należy przed wejściem do sklepu, a nawet w domu przed wyjściem porozmawiać o tym, że idziecie po rzeczy na liście, a nie po kolejną, nową zabawkę i tego się trzymać. Nie załamywać się, jeśli za pierwszym razem to nie zadziała, bo może zadziała po 3 a może po 6, ale na pewno zadziała. Dziecko w końcu przekona się, że nie ma sensu takie zachowanie.
Przy okazji, gdy emocje opadną można porozmawiać o metodach radzenia sobie z emocjami, które prowadza do takich zachowań. Co może pomóc w radzeniu sobie ze złością? Każdemu coś innego, więc warto wypróbować kilka opcji, np.:
- uderzanie w poduszkę
- odejście, odizolowanie się od niepożądanej sytuacji w ciche, bezpieczne miejsce
- bieganie, skakanie, przysiady, pajacyki (aktywność fizyczna)
- zgniatanie gniotka lub zwykłej kartki
- oddech, techniki oddechowe
- przytulenie kogoś lub np. maskotkę
- rozmowa z kimś
- rozmowa z samym sobą
- wizualizacje (wyrzucanie złości, chowanie jej w jakieś miejsce itp.)
Starsze dziecko możemy nauczyć rozmowy ze sobą i zadawać sobie pytań:
- czy złość, którą czuje musi prowadzić do agresji (do bicia, szczypania, popychania)?
- jak mogę pozbyć się chęci agresji? (w/w techniki)
- czy to co spowodowało, że się tak czuję jest ważne i warte moich nerwów?
- co mi da to, że zrobię komuś krzywdę (analiza strat i zysków)?
U starszych dzieci trzeba uważać na to, by agresja nie przerodziła się w autoagresję. Agresywne dziecko w szkole jest nielubiane przez rówieśników, wykluczone, co budzi wielką frustrację, odrzucenie i stres. Dziecko, któremu zabroniona jest agresja i zaprzestaje jej z różnych powodów, to często jeśli nie jest zastąpiona czymś innym lub zaopiekowana w odpowiedni sposób może przerodzić się w tak ostatnio popularne nacinanie się, podpalanie lub bicie samego siebie. Warto być czujnym i zawsze działać rozważnie. Próba nadmiernej kontroli i hamowanie negatywnych emocji prędzej czy później dadzą o sobie znać czy to u starszych dzieci czy tych młodszych ze zdwojoną siłą, dlatego nie próbuj na siłę wyciszyć agresywne dziecko. Podstawą jest relacja jaką stworzycie, rozmowa i wzajemne zrozumienie. Jeśli nie potrafimy sobie poradzić z trudnymi zachowaniami dzieci warto skorzystać z profesjonalnej pomocy i iść do psychologa dziecięcego. Pierwsza wizyta zazwyczaj odbywa się z samym rodzicem, opisuje problem, dopiero na drugą przychodzi razem z dzieckiem. Wizyta u psychologa dziecięcego pomoże ocenić stan psychiczny dziecka, ale również rodzica (co jest bardzo istotne, bo jeśli agresja wynika z niezaspokojonych potrzeb lub wygórowanych oczekiwań rodzica, to rodzic powinien pracować nad tym) oraz ustalić przyczynę agresji.
Rozmowa z dzieckiem o agresji. Jak ją przeprowadzić?
Ważne jest to, by dziecku wskazać, które z zachowań są społecznie nieakceptowalne, ale także to, jak opanować swoją złość oraz wskazać zachowania pożądane. Jak może więc wyglądać przykładowa rozmowa z małym dzieckiem na temat agresji?
- Rozmowa powinna być spokojna i przeprowadzana wtedy, gdy oboje czujecie się komfortowo i spokojni. Zadawaj dużo pytaj i słuchaj. Zapytaj jak się czuje, kiedy się złości, co wtedy myśli. Możesz opowiedzieć jak ty się czujesz, gdy złość cię opanowuje. Wspólnie też możecie sporządzić listę sytuacji, które doprowadzają was do złości. Daj w tym przodować dziecku.
- Warto uświadomić dziecku patrząc na listę, że wiele z tych sytuacji są niezależne od nas i nie możemy ich zaplanować czy przewidzieć. Jednak możemy kontrolować własne myśli i także jeśli się tego nauczymy swoje reakcje. Metafora ogniska dobrze to obrazuje i warto ją dziecku przedstawić- kiedy nie dorzuca się drewna, ognisko wygasa, kiedy poleje się je wodą, gaśnie natychmiast. Dlatego spróbujecie znaleźć odpowiednie dla dziecka sposoby na to, by samo nauczyło się kontrolować swoją złość, a może nawet ją całkiem ugasić kiedy jest to potrzebne. Dlatego wszystkie wyżej wymienione sposoby należy przećwiczyć i wybrać dla siebie najlepszą, pamiętając, że to dziecko samo ma wybrać je dla siebie. Nie narzucamy, nie krytykujemy. Praca nad złością odbywać ma się w sytuacji spokoju, natomiast warto przypomnieć dziecku o ustalonych metodach podczas złości czy agresywnych zachowaniach słowami: „pamiętasz jakie metody wybrałeś, by się uspokoić? Warto z nich teraz skorzystać. Co teraz zrobisz?”.
- relacje
- rozmowa
- zrozumienie
- konsekwencja
Powodzenia 🙂
Natalia Pośpiech
Pedagog, Terapeuta Integracji Sensorycznej, Terapeuta Ręki, Trener TUS